Wolność słowa w demokracji polega na tym,że każdy
dziennikarz jeśli mu nie odpowiada linia polityczna i swoboda
wypowiedzi w gazecie,telewizji,czy w innych mediach,może odejść z
redakcji i założyć swoja gazetę telewizje,czy radio. Wolnością słowa
jest nie tylko pisanie,to swoboda wypowiedzi w różnych
MEDIACH, wybranych przez nas reprezentantów do Sejmu, z opozycja na
czele a ta jest szczególnie rażąca w mediach publicznych, które
służą,mam przynajmniej takie wrażenie wybitnie jednej opcji
politycznej,opcji rządzącej. Zakrzykiwanie gości w studiach
telewizyjnych i radiowych, stronniczość dziennikarzy, to nic innego jak zwykłą hucpa. Między odbiorca a nadawca, czyli rozmówcami, muszą istnieć
szczerość,szacunek i odpowiedzialność. Wtedy wymiana myśli staje się
prawdziwą i szczerą komunikacją.W takich programach etyka
dziennikarska schodzi na drugi plan, bo media są nastawione na zysk i
to jest smutne i głęboko FAŁSZYWE. Czy swoje dziennikarskie
przysłowiowe pięc minut, musicie wykorzystywać w tak haniebny
sposób. Zycie nie znosi próżni, zmieni się władza i zostaniecie
wystawieni na margines, czy nie będzie Was gryzło sumienie,ze zamiast
być lojalnym wobec słuchaczy,byliście lojalni wobec politycznych
kacyków.Chcecie zakrzyczeć rzeczywistość,czy to honorowe? Nawet
komunistyczni żurnaliści traktowali swoich rozmówców
poważniej.Obecnym kreatorom medialnym, tylko się wydaje ze są
czwarta władzą.W gruncie rzeczy są pachołkami swoich
szefów, nasłanych i nastawianych,przez polityczne gremia,wykonujących
bez szemrania ich polecenia. Dla większej kasy, fury,dla
większego metrażu i wygodnego życia. Co ich obchodzi MISJA.Zamiast stawać w obronie WYKLUCZONYCH, biednych, wyrzucanych z
mieszkań, piętnować USTAWY, buble prawne, które doprowadziły do eksmisji
cale dzielnice ze schorowanymi ludźmi,które wyrwały ich ze środowisk
w których się urodzili, dorastali i ciężko pracowali.Wolicie
nagrywać sprzedawać, komercyjny chlam dla telewizji,te bajki o
polskich celebrytach i innych mało nas obchodzących globalnych
krezusach.Ci krezusi Was kupują byście pisali o nich te wymyślone i
stworzone dla PR bajki, nie mające z rzeczywistoscią nic wspólnego.Tym
sposobem kreujecie ''LEPSZY'' tak Wam się wydaje świat.To jest jednak
swiat wąskiej grupy kolesi, popierających się wzajemnie.Ja widzę
dookoła zupełnie inny swiat. Siermiężne życie większości
obywateli, którzy zasuwają za 1,5 tysiączka brutto, tyrających jak
niewolnicy.To jest szczęśliwy kraj? To jest KIERAT.Gdyby jeszcze te
pensje starczały na opłaty. Zemsta przy wyborach powinna być
słodka. Za nepotyzm,wypasione brzuchy czerwonej burżuazji.Za
kłamstwa, puste hasła, obietnice wobec NARODU. Za cicha eutanazje
chorych, nijak nie mogących się doczekać leczenia,choć przez lata
uczciwie płacili składki. Za ta mamonę która biorą garściami w
spółkach Skarbu Państwa. Za brak swobody wypowiedzi w mediach, za hucpę
w stolicy, eksmisje na bruk, schorowanych i bezbronnych ludzi,których
nie stać na drogich prawników, przez to stających się łatwym łupem
kamieniczników i ''czyscicieli''.Za grupy kolesi popierających się
wzajemnie w przetargach. Za wypasione pensje w spółce pod robocza
nazwa ''Elektrownia atomowa w budowie'' ktora nigdy nie powstanie bo
Polski nie stać na taka inwestycje. Za''niewolnikow tyrających w
kieracie umów śmieciowych i spekulacyjną wyprzedaż ziemi
obcokrajowcom.Za cynizm i amoralność tego rządu, za
prokuratury, sady, parlament bujający w obłokach. Niesprawne,bojaźliwe
przeżarte sitwami i korupcja, aroganckie dla petentów urzędy.Zemsta
przy URNIE WYBORCZEJ, powinna być słodka,by nie było ponownej pokusy
WYKIWANIA społeczeństwa! Platforma potraktowała Polskę jak
najeźdźcy.Siła i przy pomocy bogatych klakierów wzięli wszystko co
tylko się dało. Potraktowali Polskę jak lup wojenny i wykorzystują ja do swoich partykularnych interesów.Razem z szemranymi
''biznesmenami'' okupuja Polskę w każdej dziedzinie życia. Bez
poparcia kliki nie dostaniesz żadnej pracy, nie załatwisz zadnej
sprawy.To co tak łomotało według Tuska do naszych drzwi to nie
kryzys tylko co? To ja mu odpowiem.To łomocze zwyczajna polska bieda
która jest niewidoczna, dla dygnitarzy zasiadąjących w polskim Sejmie.Przybywa za
to milionerów i sztucznie tworzy się klasę średnią, a pozostali żyją jak za sanacji.Jaki los czeka dzieci przychodzące na świat od razu z
piętnem dłużnika?Historia zatacza kolo,jej rechot słychać od czasu
do w okolicach WIEJSKIEJ, politycy maja usta pełne frazesów, prawda żadna z nich nie płynie. Kryzys widać gołym okiem, niektóre PUBY
pozwalają sobie nawet na ten temat, na żarty. Zawieszają takie swego rodzaju ''klepsydry''KREDYT umarł KRYZYS żyje!Kto nie
płaci ten nie pije!!! Ha, ha ha!
Politykę kraju trzeba
budować dobrobytem wszystkich obywateli a nie ich kosztem. W sferach
rządowych zmiana stołków, niezależnie od kompetencji jest
wszechobecna i co gorsza uważana za coś normalnego. Populizm rodzący
się w głowach polityków, przynosi same szkody dla państwa,zaś ich
wszechobecny celebrytyzm to błazenada. Rozbicie spoleczenstwa
na''TARGETY''wydobylo na wierzch hipokryzje tych którzy schlebiają i
podlizują się według siły rozkładających się głosów.Nie ma to
niestety nic wspólnego z racja stanu i interesem
obywateli. Obojętność,bierność,brak zaangażowania lekceważenie
wyborców ''niechetyzm, nicnierobizm''to domena naszych
politykow. Polityka powinna być roztropna troska o dobro wspólne a w
obecnej celebryckiej tupet miesza się z arogancja. Większość politykow dzieki''SOLIDARNOSCI'' weszla na salony do WIELKIEJ
polityki,na pokoje władzy.Splendory i zaszczyty czerpią z tamtych
znajomości.Wyrzekli się etosu i zasad,można śmiało powiedzieć,ze
zdradzili tamta SOLIDARNOSC''stajac się zakładnikami swoich partii
i ich przywódców i ideologii.Po upadku tzw.komuny światowy i polski
neoliberalizm,którego przedstawicielami są członkowie PO Coraz śmielej likwiduje'' prawa pracownicze.Robotnik według nich ma być
półniewolnikiem.Zmienić to może tylko ogólnoświatowy zorganizowany
bunt ludzi pracy najemnej .Trzeba koniecznie zatrzymać rabunek
finansów publicznych,przez bezkarna kastę urzędasów,ochranianych
przez aparat państwa.Którzy sobie poprzyznawali uznaniowe apanaże.
Trzynaste i czternaste pensje i ''sluszne''
wynagrodzenie,niespotykane dotąd w dziejach Polski apanaże.Żeby
zmienić ta sytuacje trzeba wprowadzić kartę praw podstawowych
ZABEZPIECZENIA SOCJALNEGO,by pewna część dochodu narodowego
rozdysponować wśród najbardziej potrzebujących,zanim liberałowie go
sprywatyzują i do reszty rozkradną,albo z lubością zamienia na swoja
własność.Władzy która przestaje słuchać,trzeba przeczyścić uszy by
słuchała własnego NARODU,a nie podpowiadaczy z''eurokolchozu''Skoro
władza jest ślepa i głucha na argumenty,to trzeba jej przypomnieć kogo reprezentuje i kto ja do tego reprezentowania upoważnil.Zgodnie
z KONSTYTUCJA NARÓD w powszechnych wyborach.Są od tego by tworzyli
prawo przystąjące do rzeczywistości,bo w Polsce płacąc podatki ma się
wrażenie ze to haracz,dla coraz większej masy urzędniczej.Ta nieprzebrana rzesza urzędnicza zadłuża coraz
bardziej kraj,sama niewspółmiernie się bogacąc,zostawiając daleko na
marginesie przez nich wykluczonych.Władza staje się coraz bardziej
bezkarna,arogancka.Sami nie maja najmniejszego zamiaru,ograniczać wydatków i finansowania partii z budżetu państwa.Skończmy z ta obłudą.Politycy powinni się sami finansować,jak każdy zwykły człowiek.Bo jak dotąd to tylko dwie grupy finansują się same.Jedna to ZŁODZIEJE a druga to POLITYCY.
Władza roztrwania nasze dobra
NARODOWE,ziemie w sposób niekontrolowany zadłużając państwo.Jaki cel
ma podatek od nadwyżek jedzenia w hipermarketach,sklepach
wielkopowierzchniowych czy tez małych producentów?Żeby dać jedzenie
potrzebującym trzeba zapłacić wysoki podatek.Jaki jest efekt tego
głupiego i nieuzasadnionego fiskalizmu,tony jedzenia którym można by
nakarmić ubogich lądowały na śmietnikach.Sklepy nie mogły go
przekazywać na cele charytatywne,bo pazerny fiskus musi najpierw
zaspokoić potrzeby budżetu,mając w głębokim poważaniu biednych nie
mogących się dopchać do wspólnego stołu.GARGAMEL polskich finansów
min Rostowski ma złudna nadzieje ze SMERFY(naród)będą cicho siedzieć
i nie przeszkodzą mu w dalszym łupieniu obywateli,nomenklatora będzie
nadal prywatyzować władze i partie a
nuworysze,neofici,neoarystokracja i kawiorowa burżuazja nadal bedą z
nas robić półniewolnikow.Naprawę Polski jednak niech zaczną sami od
siebie,niech tworzą prawo dla ludzi a nie dla lobbystów,pociotków i
kumpli królika.Cenie politykow którzy wogóle maja jakieś
poglądy,nie cierpię bezideowej masy,która przegłosuje każda bzdurę by
tylko przypodobać się zwierzchnikom.Chociaż jesteśmy przesiąknięci
duchem romantyzmu,to zamordyzm biurokratyczny i źle pojęte lizusostwo
niszczy w nas wszelkie inicjatywy.Od członków partii wymaga się,tępego moralizatorstwa i wchodzenia w świat konfabulacji,gdzie
kłamstwo jest prawda i wszelkiego rodzaju wiadomości mogą
stac się manipulacją i źle pojętą propagandą.Wszystkie partie obecne w Sejmie łącznie z szeroko pojętą opozycja nic dobrego nie zrobiły by ulżyć trudnej doli spoleczeństwa,dbają wybitnie o własne dobro.PO,SLD(PZPR) i PSL to od lat nic innego jak współczesny ZBoWiD=>Związek Bojowników o Wygody i Dochody,tylko ze własne.Palikot natomiast to Przechrzczony Aktualnie Lider Idiotycznej Krucjaty Obrońców Tupeciarzy nic nie wnoszący do polityki.Zamiast myśleć o dobrobycie kraju.wnosić do Sejmu ustawy ułatwiające życie obywatelom,nakręca spirale nienawiści.Wciska młodym ludziom kit,ze narkotyki są cool.Czemu ma to służyć?Podbijaniu sondaży?Ogłupianej młodzieży można wciskać bezkarnie każda ciemnotę,ale skutki tych zabiegów beda opłakane dla społeczństwa,które będzie musiało ich z tych nałogów leczyć.Swoje już przeżyłem,wiele widziałem i wiem jedno,ze kiedyś tu była dumna Polska.Dzisiaj to jest pas ziemi NICZYJEJ,miedzy wschodem a zachodem z zagonionym w kozi róg ludem tubylczym walczącym o PRZETRWANIE!Skoro za rządów PO,tragicznie obniżył się poziom mojego zycia,to postawię na PiS.Na innych szkoda długopisu przy urnie wyborczej.To pożeracze naszych dotacji owładnięci do szpiku kości nepotyzmem!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz