Żużel to moja namiętność. Polityka trochę mniej,czasem jednak głos odnośnie tego co się w niej dzieje zabieram. Także z tej racji że w żużlu teraz trwa sezon ''ogórkowy'. W polityce głos zabieram na zasadzie,co mnie boli co mnie gnębi i co mi się w niej nie podoba. Zazwyczaj jest tak że wszystko mi się w niej nie podoba,bo polityków mamy marnych. Na kanwie wydarzeń które mają miejsce obecnie na Ukrainie trzeba jednak uświadamiać, do czego ten kraj się garnie. Gotów jest nawet wywołać rewolucję w Europie. A tak naprawdę są manipulowani,bo Europa wcale nie jest gotowa by ich tam przyjąć. Urzędnicy unijni mamią ich jakąś odległą nie sprecyzowaną wizją. Z jednej strony kusi Ukraińców krwiożerczy KAPITALIZM(tylko oni jeszcze o tym nie wiedzą),a z drugiej odradzający się z wielką siłą Putinowsko-Żirinowski KOMUNIZM. Oba te systemy SĄ SIEBIE WARTE. Jeden i drugi system niszczy CZŁOWIEKA. Który Ukraińcy wybiorą ich wola, ale każdy z nich jest zły. Jak dotąd nikt jednak nie stworzył systemu idealnego w którym szanowany był by przede wszystkim człowiek. My jako Polska też cieszyliśmy się tak naprawdę przez chwile. Później nastąpiło otrzeźwienie,bo nastąpiła grabież majątku i uwłaszczenie się na nim elity,która miała do niego dostęp i możnych protektorów. Tym sposobem bogaci stali się bogatsi,a biedni jeszcze biedniejsi. Euforia trwała parę lat. Teraz jest proza życia. Wyjazdy do Wielkiej Brytanii za chlebem,rozłąka z rodzinami,by zarobić na opłaty. A tymczasem Niemcy wprowadzają płace minimalną na poziomie 35 zł na godzinę, dla swoich pracowników. Wbijając tym samym ''nóż''w plecy Polakom tam pracującym. Unia Europejska poza wzniosłymi hasłami o tolerancji,wolności i ogromną biurokracją,nic nie potrafi zaoferować młodym ludziom. Dlatego tak chętnie przyzwala na używki,bo naćpanymi się lepiej steruje,są posłuszni. Czy Ukrainie też chcą zaproponować taki pakiet? Bo pieniądze to chyba przejadła Grecja żyjąc ponad stan. UE jak ta panna''chciałaby a boi się'' Bo nie jest pewna czy ukraińscy oligarchowie,tych pieniędzy nie roztrwonią na wystawne życie. Mając na myśli te dwa byty-kapitalizm i komunizm,trzeba o tej iluzji jaką oba te byty wnoszą zawsze przypominać. Prawdziwy krwiożerczy kapitalizm to taka sama iluzja,jak komunizm-skoro jest w stanie funkcjonować przez kilka lat,potem przeradza się w system MAFIJNO-KORPORACYJNY. Komunizm zaś zawsze przeradza się w DYKTATURĘ,czasem bardzo brutalną. Gdzie niepokornymi''zajmowały'' się tajne służby. W mafijnym kapitaliźmie rozprawiają się z nami BANKI.Tylko że one robią to w białych rękawiczkach. Kacyki walczyły o kapitalizm sobie i wywalczyły np. państwowe posadki w KGHM-ie. Ludowi wciskają kit że jak to dobrze u prywaciarza,że wolny rynek i takie tam inne bzdety. Wolny rynek to jest dla tych co mają kasę. Dla roboli jest pół niewolnictwo. Dziś na na jakieś wolne stanowisko pracy,aplikuje tłum ludzi,a pracę dostają''SWOI''.Kapitalizm jest świetnym rozwiązaniem,dla tych co mają odziedziczoną kasę po rodzicach,którzy w komunizmie też byli''szyszkami'' w aparacie partyjnym. Teraz w wyniku ''Okrągłego Stołu'' mają firmy,wydawnictwa,banki i przedsiębiorstwa w swoich łapach. Dzieci tych komuchów pracują, we wszystkich telewizjach jakie są dostępne na polskim rynku. Mógłbym przez godzinę wymieniać kto jest,czyim synem,czy córką,tylko czy to coś zmieni. Pozwoliliśmy im obrosnąć w piórka w wolnej Polsce, a oni teraz zamiast przedstawiać rzeczywistość sami ją kreują. Dla ludzi pracujących na etatach,kapitalizm to system współczesnego NIEWOLNICTWA. Wkrótce zabraknie śmietników dla ludzi bez pracy. Bo teraz tak się niestety porobiło,że nie kompetencja,wiedza,ale znajomości,sitwy, koterie i partie decydują o pracy. Wolność,demokracja bardzo wzniosłe hasła... Pytanie dla kogo? Piękny przedwojenny świat dworskich balów ciągle trwa,uczestnicy się zmienili. Jest nie osiągalny dla pospólstwa. Kiedyś tak się bawiła arystokracja dziś przedsiębiorcy,prawnicy,politycy ,lekarze. Teraz ta arystokracja co i rusz leje łzy na wredną komunę. Że ta im zabrała,zamki,pałace,dwory i pozamieniała na PGR-y,szkoły,przedszkola. Ale ani słowem nie zająkną się jak wyglądał wtedy świat biedoty,u nich na służbie. Z przekazów dziadka,coś nie coś wiem. Jak żyły folwarczne,bose dzieci,harujące w błocie jak prosięta-nie było wtedy melioracji więc w błocie walało się po kolana. Niech sobie przypomną jak wtedy wyglądały wiejskie chaty? Niech zaświadczą ile wtedy lat żył przeciętny polski chłop,tyrający na roli. Jaka była śmiertelność dzieci? Niech wspomną choć odrobinę o przedwojennym głodzie. Jeśli by do tych majątków doszli legalnie mogli by zabierać głos. Doszli do nich na ludzkiej krzywdzie. Poprzez feudalizm i niewolnictwo. A ci co na nich tyrali nie mieli żadnych praw,dostępu do szkoły,do lecznictwa. Leczyli się u znachorów i szarlatanów.Całe życie harowali dla PANÓW, by jaśniepaństwo mogło polować,balować,jeździć do sanatoriów i wieść próżniacze życie,pełne rozpusty. Mieli się za tych''lepszych''wybrańców Boga,gardzili pospólstwem. Czy podobny los czeka teraz biedotę? To że im to zabrano,niech traktują karę za PYCHĘ, za wielką niesprawiedliwość społeczną i dziejową tamtych czasów. Cały rozkład moralny i polityczny,to nie jest wymysł naszych czasów. To już było i może się wrócić gdy tylko będzie na to nasze przyzwolenie. Ten cykl trwa już stulecia. Już wtedy działały mafijne układy. Głównym winowajcą tych przemian były wielkie rody szlacheckie. Bez ich zgody nie można było nic zrobić. Mieli swoich żołnierzy,dobrze opłacanych(podobnie jak teraz),którzy strzegli ich majątku zagrabionego słabszym. Tak jest i teraz... Byle ziemiaństwo, teraz chce rekompensaty,za dawno temu zadłużone i PRZEHULANE majątki. Kto to teraz wie ile naprawdę odziedziczyli,a ile ROZTRWONILI? Wszystkie papiery i dokumenty dotyczące ich długów,niszczyli w powstaniach,bo często byli ich dowódcami, z racji wykształcenia. Mieli więc do nich nieograniczony dostęp. Palili więc w ogniskach,grzejąc cztery litery. Tak naprawdę chcieli ukryć handel ludźmi,bo jak przepili część majątku resztę sprzedawali razem z ludźmi(czy nie podobnie jest teraz?). Służyli Polsce poprzez udział w różnych zadymach,wiecach i balach. Czy czegoś to nam nie przypomina? Kto baluje zawsze obudzi się z'' ręką w nocniku'' Byt Polski zawsze zależał od ELIT. To one w ponad 1000 letniej historii państwa miały wpływ na gospodarkę,edukację społeczną kraju. Nieudolność rządzenia doprowadziła do rozbiorów. Oby tak się nie stało w przypadku Ukrainy,by nie podzieliła się na pół,jak POLSKA. Czy tak będzie w obecnej lemingowej EUROPIE? Różne siły na to czekają Były w historii różne pakty,które dzieliły Europę. By tylko Ukraina nie podzieliła losu Polski z 1939 r,gdy z jednej strony zaatakował nas ZACHÓD a z drugiej WSCHÓD. Jest tylko jedno rozsądne wyjście za wszelką cenę trzeba się porozumieć by znów nie polała się krew w sercu wolnej dziś Europy!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz