środa, 30 października 2013

Szara strefa żużla!

Właśnie w dniu dzisiejszym Ekstraliga przyklepała w polskim żużlu''szarą strefę'' Stało się to co stać się niestety musiało KSMu nie ma jest za to absurdalny Regulamin Finansowy,wprowadzający do żużla tylnymi drzwiami''szara strefe'' i brudne pieniądze. Teraz czas szykowac''kapuche'' i budować Dream Teamy, Niektóre kluby już występują do swoich prezydentów miast o poręczenia pożyczek na zakup zawodników na kredyt. Regulamin Finansowy to nic innego jak przerzucenie odpowiedzialności finansowej na sponsorów i ''pociotków królika'' Byle tylko tej kasy starczyło Wam,do polowy sezonu,bo jak zaczniecie szaleć i brać te pożyczki w bankach jak to juz robią niektóre kluby,to wpadniecie w jeszcze większe kłopoty niż to było do tej pory z nielubianym KSMem. Trudno mi jakoś uwierzyć żeby Regulamin Finansowy zastąpił Wam zdrowy rozsadek,którego i tak w nadmiarze nie macie. Ciekawi mnie dlaczego ekstraligowe kluby zgodziły się w polskim żużlu promować fikcje. Bo jak inaczej nazwać to co się dziś stało? Wyobrażacie sobie ze taki zawodnik jak Nicki Pedersen,czy Tomasz Gollob,Emil Sajdfudtinow,czy nawet Patryk Dudek,zgodzą się złożyć podpis pod kontraktem,za 200 tys złotych,a za punkt 4500 zł. Oczyma wyobraźni juz widzę tych wyprowadzanych w kajdankach przez CBA,czy Urząd Kontroli Skarbowej,za wręczanie pod tzw.stołem nie kontrolowanej gotówki.W tych zapisach finansowych przyjętych przez Ekstraligę,może i jest słuszna zasada,ze będą wyłączone i chronione przez PZM,środki zapisane w kontrakcie z zawodnikiem.Ale tu raczej chodzi o zabezpieczenie się klubu w tzw.procesie licencyjnym. Reszta to  wolnoamerykanka. Bo te wszystkie świadczenia dodatkowe od sponsorów i wszelkiej maści hosztaplerów kręcących się wokół żużla,zostaną wylaczone poza nawias zobowiązań klubów i nic więcej. Zawodnicy tak jak to ma miejsce prawdopodobnie w przypadku Emila Sajdfudtinowa,beda musieli liczyć na uczciwość różnej prowieniencji sponsorów którzy próbują przykleić się do zuzla,o ile ich wcześniej nie zamkną. Tak naprawdę kluby ogranicza sobie tylko przepływ gotówki przez kasę klubu. Tylko i wyłącznie po to by nie mieć kłopotu z uzyskaniem,licencji na przyszły sezon i miec świĘty spokój. Zupełnie nie rozumie w czym te uregulowania finansowe maja pomoc klubom? Zawodnicy beda podpisywać umowy ze sponsorami poza klubem. Ciekawe po co ta fikcja,udajaca wielką zmianę? Żeby poza klubem była mozliwość''krecenia lodow'' w sposób niekontrolowany? Sposób zdemoralizowania w sporcie w naszym kraju,jest taki sam jak w polityce.To właśnie stad idzie przykład. to ślizganie się po powierzchni,dosięga niestety wszystkie dziedziny życia. Sport TAKŻE!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz