czwartek, 28 listopada 2013

Ukraiński żużel kruchy jak''Pomarańczowa Rewolucja''!

Na sytuację ukraińskiego sportu,ogromny wpływ ma sytuacja polityczna jaka się obecnie wytworzyła w tym dużym kraju. Niestety przekłada się ona także na żużel. Sport jak w wielu republikach postsowieckich niszowy. Biznesmeni wolą inwestować w piłkę nożną,bo to sport masowy i przynoszący wielkie korzyści marketingowe. Jest jednak kilku zapaleńców którym ten sport leży na sercu. Starają się coś robić w tym kierunku,ale jak widać z dość miernym skutkiem. Chociaż Ukraina nie miała w tym sporcie wybitnych zawodników,to kilku naprawdę dobrych żużlowców reprezentowało ten kraj na arenach europejskich z sukcesami. Ciekawostką jest że obecnie na Ukrainie  jest wieś,kiedyś należąca do Polski co nazywa się ŻUŻEL.onegdaj leżała w powiecie Sokalskim w województwie Lwowskim. Po wojnie należała do powiatu hrubieszowskiego,ale w ramach umowy o zmianie granic w 1951r została przyłączona do ZSRR. Tego mocarstwa już nie ma,ale dalej panoszy się mocarstwowa ''Putinowska Rosja''. W kraju nad Dnieprem sytuacja się komplikuje trochę na życzenie samych Ukraińców,bo nie mogą się zdecydować,czy chcą na zachód czy raczej na wschód. Pomimo że od 20 lat trwa jakaś tam niby demokracja,to patrząc z drugiej strony to wydaje się ona papierowa. Ostatnie wydarzenia utwierdzają obserwatora w przekonaniu,że oligarchowie,na czele z synem Prezydenta Janukowycza,zrobią wszystko by Ukraina była w orbicie i strefie wpływów Rosji. Dlatego ze w tym obecnym systemie oligarchowie mogą więcej ukraść dla siebie. Z tego tylko powodu zachęcanie Ukrainy do integracji europejskiej zakończyło się fiaskiem. Ukraiński żużel także przeżywa kryzys. Brak ośrodka decyzyjnego i rozgrywek ligowych jest tego jaskrawym odzwierciedleniem. Tam działacze i zawodnicy to dwa odmienne byty i trudno im się ze sobą dogadać. Jest wprawdzie iskierka nadziei ze coś się ruszy w Wozniesieńsku,bo w Równym i we Lwowie,zapadła dziwna cisza. Czyżby żużel na Ukrainie szedł w odstawkę jak ich demokracja. A tylu tam bogatych biznesmenów. Widać są bez serca i żużel nie jest w ich sferze zainteresowań. Dlatego że nie można na nim zarobić. Ot paradoks naszych czasów. Na pewno mają ''przyjemniejsze''rozrywki. Wielka szkoda bo to duży kraj który ma wielki potencjał, który trzeba tylko umieć, i co ważne chcieć go wykorzystać. Kibice mogą tylko wspierać i kibicować,a na stadiony przychodzi ich sporo. Ale z braku rozgrywek musza kibicować, niejako na odległość swoim ulubieńcom,czy konkretnym zawodnikom. Takim jak Andrzej Karpow,Aleksander Loktajew,którzy maja także swoich fanów w Polsce, ze względu na dobrą jazdę. Ewenementem jest 50 letni Władimir Trofimow.On jednak specjalizuje się w jeździe na długim torze. Jednym z utalentowanych żużlowców kiedyś znany bardzo dobrze w Polsce IGOR MARKO.Był kiedyś reprezentantem ówczesnego ZSRR,a później Ukrainy.Ten urodzony w Czerwonogradzie żużlowiec tym sportem zainteresował się mając 13 lat, jako młokos. Szło mu dobrze. W całej swojej krótkiej karierze reprezentował wiele klubów jak- Sygnał Równe,Newa St.Petersburg,Mega Lada Togliatti,oraz SK.Sławat,gdzie teraz klub prowadzi brat Emila Sajfudtinowa,Denis. IHOR MARKO, znany był dobrze w Polsce.Reprezentował kluby-Opola, Grudziądza,Lublina, Krosna i Gdańska. Był Mistrzem Europy Juniorów w 1986 r w Równym,był także 5 ty w IME seniorów w Slany. Był także uczestnikiem Finału Kontynentalnego IME w Abensbergu w 1996 r. W swojej karierze zdobywał medale Drużynowych Mistrzostw ZSRR,w barwach Sygnału Równe,Mega-Lada Togliatti w 1996 r oraz zloty medal DM Finlandii w 2000 r w barwach  Newy St.Petersburg. Niestety 3 listopada 2006 r znaleziono go nieprzytomnego i bardzo cięzko rannego, na jednej z ulic Równego. Pomimo trepanacji czaszki,zmarł po kilku dniach w szpitalu. Prawdopodobnie był to napad. Odszedł z tego świata 16 listopada. Własnie minęła 7 rocznica jego tragicznej śmierci. Sprawców którzy zabili żużlowca,nie wykryto do dziś i jest to smutne. Cieszy mnie kibica sportu żużlowego że jego kibice o nim pamiętają. Postawiono mu wspaniały pomnik,gdzie na jego awersie widnieje,zdjęcie sylwetki zawodnika,a na rewersie sylwetka na motocyklu z przepięknym wierszem,który zapiera dech w piersiach, ze wzruszenia. Odbyło się parę Memoriałów im Igora Marko. Szkoda że w Równym w tym roku nie zorganizowano tych zawodów memoriałowych,jego pamięci. Ja o Tobie Igorze pamiętam. Spoczywaj w pokoju przyjacielu! Kibice zawsze o Tobie pamiętają. Gwoli przypomnienia  pare nazwisk zawodników ukraińskich,którzy startowali w Polsce-Ołeksander Borodaj jeździl w Lublinie w 2010 r,Wiktor Hajdym ZKS Krosno w 1994 r,Andrej Karpow Stal Rzeszów 2006 r i GKM Grudziądz 2012 r Wybrzeże Gdańsk 2007/8, Start Gniezno 2009 r,wypożyczony do Rybnika w tym samym roku. I liga Grudziądz 20113 r. Andrij Kobrin Gdańsk 2007/8. Wolodymyr Kolodyj Lublin 2010 r. Oleksander Latosinski RKM Rybnik 1996 r,Wanda Kraków 1998,Unia Tarnów 2000r,Stal Rzeszów 2001 r. Aleksander Loktajew Falubaz Zielona Góra 2010 r-2012 r, Polonia Bydgoszcz 2013 r. Igor Marko CemWap Opole 1996 r,Wybrzeże Gdańsk 1997 r ŻKŻ Lublin 1998 r,GKM Grudziądz 2002 r. Wołodymyr Omelan KSŻ Lublin 2010r,Ołeksander Piantyczko KSM Krosno 2007 r. Wolodymyr Trofymow Kolejarz Rawicz 1996 r,Ihor Zwieriew GKM Grudziądz 1993 r. Wolodymyr Tejhel ROW Rybnik 2011r . Ten zawodnik został ranny w wypadku pod Toruniem w którym zginał byly zawodnik i trener Polonii Bydgoszcz Zdzislaw Rutecki. Trener Rutecki pomagał Loktajewowi i Tejhylowi w Polsce. Ranny został także mechanik Loktajewa. Jeździł jeszcze jak pamiętam Kirył Cukanow w Orle Łódź w 2010 r i w Wandzie Kraków,ale ze wzgledu na to że jego sponsor zabrał mu sprzęt jest na rozdrożu. Jeździł trochę w Sławacie na ich sprzęcie. Niestety na Ukrainie jest coraz większy problem ze sponsorami. Żużel tak naprawdę przestał działać. Młodzi chłopcy rwią się do jazdy,ale braki w sprzęcie nie pozwalają  im uprawiać żużla na dobrym poziomie. Czy jest szansa? Zawsze jest,ale jak będzie się tak ślimaczyć jak ich demokracja to widzę marne szanse, na rozwój speedwaya na Ukrainie. Biznesmeni ruszcie kasę,uratujcie żużel na Ukrainie. Nie przepuszczajcie  kasy na frykasy,zrobcie coś pożytecznego dla tego SPORTU!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz